Pieski na wakacjach – plażing & swimming
Lato to czas relaksu i wspólnego odpoczynku, na który wraz z ludźmi czekają z niecierpliwością ich czworonożni przyjaciele. W tym roku postanowiliśmy nie tylko wypocząć w pięknej nadmorskiej Wisełce, położonej w pobliżu Parku Wolińskiego, ale też spędzić czas na licznie przygotowanych dla psów plażach gminy Rewal. Miejscowości takie jak Pobierowo, Pustkowo czy Pogorzelica należą do nielicznych nadmorskich kurortów, które słyną z otwartości wobec czworonogów, tworząc dla nich również psie plaże.
Zabierając ręczniki, paluszki, wodę i kanapki, nie wolno nam zapomnieć o jakże ważnym psim ekwipunku, który powinien zawierać: – miskę na wodę i wodę. Choć może się to wydawać nie do końca oczywiste idąc nad morze, to należy mieć na uwadze, że słona woda morze wywołać u psa rozstrój żołądka, jeśli wypije jej większą ilość. Piesek zawsze musi mieć dostęp do słodkiej wody do jego dyspozycji.
– parasol na plażę. Pies przebywający na słońcu z pewnością będzie się męczył i szukał schronienia w cieniu, dlatego plażowy parasol jest idealnym rozwiązaniem. Nie zalecamy zabierania psa na plażę w dni upalne. Nawet jeśli ma on dostęp do wody, aby się schłodzić, to długotrwała ekspozycja na światło słoneczne może spowodować niebezpieczny dla psiego zdrowia udar. Dlatego warto sprawdzać prognozy pogody przed wyprawą nad morze, albo wybierać poranne bądź wieczorne godziny spaceru.
– woreczki na psią kupę – wiadomo 🙂
– zabawka wodna – piłka, frisbee, dummy albo to co wasz psiak lubi najbardziej
– przysmaki, które zawsze i wszędzie się przydają
– smycz i obroża.
Dla niektórych piesków, zwłaszcza tych bardziej subtelnych 🙂 , morze może stanowić z początku pewne wyzwanie, nawet jeśli świetnie pływają w innych akwenach. Łamiące się falę przed psim nosem mogą wywoływać lęk, dlatego też warto jest cofnąć się do podstaw nauki pływania, jeśli pies wykazuje jakiekolwiek zaniepokojenie względem morza. Pobawmy się z naszym psim kompanem wzdłuż brzegu, aby mógł zobaczyć, że fale nie są niczym strasznym. Spróbujmy z nim pobiegać, aby go zrelaksować, a jeśli jest to możliwe, wybierajmy wejście do morza o bardzo niewielkim nachyleniu, tak, aby piesek cały czas czuł bezpieczny grunt pod nogami. Nie śpieszmy się, nie zachęcajmy na siłę, a każdy sukces oznaczajmy pełnym dumy chwaleniem czworonoga, za którym idzie pyszny przysmak.